Jak można walczyć z problemem uzależnienia od pracy? Gdzie jest granica pomiędzy byciem pracowitym a pracoholizmem?

Wszyscy wiedzą, że praca to po prostu konieczność. Jest nam potrzebna, by się utrzymać. Dla wielu ludzi staje się nie tylko źródłem dochodu, ale też metodą na podniesienie własnej wartości. Jednak czasami można stracić wyczucie i przestać rozdzielać granicę między pracą i domem, brać dużą ilość nadgodzin i nie myśleć o niczym innym. Co trzeba zrobić, kiedy zdajemy sobie sprawę, że praca jest jedynym celem naszego życia?

Osoby dyspozycyjne, zaangażowane i z pasją wykonujące swoją pracę z pewnością są spełnieniem marzeń każdego pracodawcy. Bardzo często osobom pracującym w taki sposób, wydaje się, iż taki styl pracy świadczy o ich wygórowanej ambicji i w oczach pracodawcy jest dużą zaletą. Jednak pracoholizm jest jednym z niebezpiecznych uzależnień. Żeby się z niego wyleczyć, trzeba albo wykonać mnóstwo drobnych kroków albo 1 radykalny odwrót – to zależy od charakteru osoby dotkniętej uzależnieniem i od danego przypadku. Pierwsza sprawa – należy ograniczyć ilość obowiązków i nie brać sobie na głowę wszystkiego, z czym nie zdążyli inni pracownicy. Dobrze jest wybrać się na urlop bez telefonu firmowego i laptopa. Wyjazd nie może być krótszy niż 2 tygodnie (w pierwszym tygodniu i tak myśli się o pracy, spotyka to nawet te osoby, które nie leczą się z pracoholizmu). Musi to być urlop (zobacz wymiar urlopu wypoczynkowego) z wieloma atrakcjami, najlepiej w słonecznym kraju (słońce poprawi nam nastrój).

Jeżeli borykamy się z ciężkim uzależnieniem, całą terapię musi poprowadzić nam dobry psychoterapeuta - Katowice lub Tychy - to nieważne – specjaliści z dyscypliny psychologii pracy i terapii zaburzeń na pewno wprowadzą właściwe postępowanie. To pewne, że wyjść z uzależnienia na pewno pomoże tylko najlepszy psychoterapeuta. Warto więc posiadać zaufane gabinety czy poradnie, do jakich dobrze jest pójść, ale na początek ogólnie warto pójść do psychologa, żeby zrobić rozpoznanie, jak trudny to przypadek. Bardzo trudno wyobrazić sobie lepszego pracownika, niż taki, który bez kłopotu pracuje kilkanaście godzin dziennie, dodatkowo przynosi pracę do domu i bierze urlopu. Ale problemy z wyzwoleniem się od obowiązku pracy non stop mają zwykle swoją przyczynę w głębokiej przeszłości – niedocenieniu przez rodziców czy nauczycieli. Dobrze jest o tym pomyśleć.